Biegnij przed siebie
Wiem, że życie nie jest łatwe. Codziennie nowe wyzwania, nowe przeszkody do pokonania. Trzymasz kurs, odważnie pędzisz do przodu, ufasz, że będzie dobrze, a tu nagle kolejna strzała zmierza w Twoim kierunku. Stoisz niezachwianie, nie poddajesz się presji, oddychasz głęboko i przypominasz sobie kim jesteś.
Moje Dziecko, jestem z Ciebie taki dumny.
Podnosisz się i biegniesz dalej. Nagle spada na Ciebie kolejny cios. Jestem tutaj… podniosę cię. Chwyć mnie za rękę. Moja siła jest twoją siłą, skorzystaj z niej. Urodziłeś się, aby latać, aby marzyć i żyć w rzeczywistości, gdzie wszystko jest możliwe. To twoje przeznaczenie, to twoje prawdziwe miejsce – Chrystus.
Nie poddawaj się. Podnieś swoje ręce jeszcze raz. Poszerz swoje horyzonty. Zwiększam twoją wiarę i zdolności przyjmowania tego co dla Ciebie mam. Wysyłam pomoc. Stań ufnie jak dziecko, które czeka na prezent. Wiem, niespełnione oczekiwania potrafią przynieść sercu ból. Jestem tutaj… zmywam osad przeszłości. To co było, minęło i oto wszystko staje się nowe.
Moje Dziecko, biegnij przed siebie, biegnij jak bohater. Jestem z Tobą i nikt nie może Cię powstrzymać, bo jesteś niezniszczalny, tak jak moje Królestwo, które jest w Tobie.
Pamiętaj! Nigdy Cię nie opuszczę. Trzymam Twoją stronę.
Twój zawsze wspierający Cię Ojciec – יהוה
* Ale jedno czynię: zapominam, co za mną i z uporem sięgam po to, co przede mną, prę do celu, ku nagrodzie pochodzącego z góry powołania Bożego w Chrystusie Jezusie. – Flp 3:13